Konserwa w słoiku z wędzonek w galarecie - Wędzarnia | Budowa wędzarni | Gril murowany l Działka :: Władysławowo

Szukaj
Przejdź do treści

Menu główne:

Konserwa w słoiku z wędzonek w galarecie

WĘDZONKI
Swojska konserwa z wędzonek w galarecie.
11 grudnia uwędziłem swoje wędzonki. Jest 9 stycznia 2016r. i wędzonki jeszcze zdatne do spożycia po miesiącu!!. Sami widzicie,
że warto mieć wędzarnię. Czy Wasze szynki ze sklepu by to wytrzymały?. Zostało mi ok. : 0,5kg szynki i teleż samo boczku w płacie i boczku rolady. Postanowiłem jeszcze przedłużyć żywotnośc moich wędzonek i zapakować je w słoiki. Od pomysłu do czynu. Pokroiłem je w małe kawałeczki i do słoików - pasteryzacja i wyszły 4 słoiczki po ok. 0,6 kg. Jak to zrobiłem, opis poniżej....
Fotki po kliknięciu zawierają opisy.
Kosztujemy konserwę z wędzonki w słoiku...
Po 6 godzinach swobodnego stygnięcia i kolejnych 6 w lodówce w chłodnym miejscu moje konserwy w słoikach gotowe. Wygląd super, zawartość też, zrobiła się fajna galaretka. Po wyjęciu od razu pół słoiczka spożyte. Warto było poświęcić niecałe 2 godzinki na przygotowanie i 2 następne na pasteryzację. Tylko 2 godziny ponieważ mięso było uwędzone i parzone. Powstała wędzonka w galarecie. Smak wędzonki jest dominujący i super! Świadomie pokroiłem na duże kawałki i nie mieliłem, gdyż chciałem aby taka była zawartość. Można rozróżnić szynkę i boczek. Wszystko miękkie i smakowite. Musicie wierzyć na słowo. Następnym razem po uwędzeniu również zrobię parę słoiczków.
Ja popieram Jurka Owsiaka i jego orkiestrę - polityka nie da serca i nadzieji a On daje jedno i drugie!
Bądźmy solidarni - warto!!
 
stat4u
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego